Przy okazji setnej/tysięcznej/milionowej/ miliardowej wizyty w Podlesicach (24-25 maja 2014, z powodu XVII Walnego Zebrania Delegatów PZA) odkryłem kolejny raz skały dawno temu odkryte… mianowicie Apteka – nieciekawy, zarośnięty masyw, lecz z bogatą historią, w bezpośrednim sąsiedztwie Turni Motocyklistów oraz parkingu naprzeciw Jaskini Głębokiej, otrzymał kolejną odsłonę! Ten Ogród Króla Leara, który kilka razy odwiedzałem w latach dziewięćdziesiątych, został na nowo wyekwipowany, zrewitalizowany, odsłonięty dla naszych oczu! Przypominający mury obronne dawnego zamczyska ciąg skał oferuje obecnie wspinanie zarówno dla początkujących jak i starych wyjadaczy, niebanalne ściany – nie brakuje tu obitych ekstrem (do 6.4) jak i dróg dla wielbicieli TRAdów. Warto zajrzeć – kilkaset metrów z Podlesic i świetna alternatywa dla wyślizganej Góry Zborów! Są tam nawet drogi dwuwyciągowe! Apteka znów odżyła!
endrju