I po Wielkiej Majówce na Jurze – pogoda nas nie rozpieszczała – na przemian zimno, słońce, wiatr, a na końcu zwijanie namiotów w deszczu i śnieżyca… Ale towarzystwo dopisało! Ponad 40 osób przewinęło się przez obozowisko u Honoraty i Mariusza! Wspinaliśmy się codziennie (Skały Nietoperzowe, Okiennik Skarżycki, Góra Zborów i Kołoczek), wieczory spędzaliśmy przy ognisku, kiełbaskach, gitarze i filmach wspinaczkowych. Majówka była okazją do spotkań znajomych, którzy nie widzieli się nawet kilkanaście lat! A zjechali z Gniezna, Poznania, Opola, Łodzi, Torunia… cała impreza odbyła się dzięki gościnności Honoraty i Mariusza, którzy włożyli sporo pracy w przygotowanie imprezy. Należą im się ogromne podziękowania i obietnica, że częściej się tam pojawimy 🙂 zobacz kilka fotek:…